Przegląd tematu
Autor Wiadomość
luna
PostWysłany: Pon 21:24, 25 Paź 2010    Temat postu:

Motywy pedofilskie/pederastii nieco odstręczają, niektórych również sam homoseksualizm wampirów (ale to u Rice normalne).
Lestacik
PostWysłany: Wto 0:29, 09 Sty 2007    Temat postu:

Nie lubię z Allegro korzystać, ani podobnych netowych aukcji, wolę poczekać na wznowienie w Rebis (bo chyba to się tym zajmuje obecnie:)) Poza tym mam sporo książek do czytania obecnie więc nudzić się nie będęSmile)
Luminara
PostWysłany: Pon 21:55, 08 Sty 2007    Temat postu:

To wejdź na Allegro i będzie tego w ciul tongue
Lestacik
PostWysłany: Pon 10:33, 08 Sty 2007    Temat postu:

Nice:) Tylko kiedy wznowienie będzie... Niestety obecnie ze starych wydań (z Kameleona) udało mi się widzieć Wampira Lestata, Królową potępionych, Vittorio i Merrick. No nic, poczekam:D
Pozdrawiam
Luminara
PostWysłany: Pon 0:23, 08 Sty 2007    Temat postu:


A tak wygląda okładka
Lestacik
PostWysłany: Nie 22:20, 07 Sty 2007    Temat postu:

Niestety nie miałem okazji widzieć polskiej okładki nawet:( jedyny egzemplarz do jakiego mam dostęp jest w języku niemieckim;( po angielsku jeszcze bym jakoś to przeżył ale niemiecki to zdecydowanie nie moja działka. Staram sie zdobyć wszystkie części Kronik i powoli, wytrwale dążę do celu:)
Lelio
PostWysłany: Sob 21:58, 09 Gru 2006    Temat postu:

'Wampir Armand' był pierwszą ksiązką Anne Rice, a drugą o wampirach jaka trafiła w moje ręce. Chyba dlatego czuję się do niej jakoś szczególnie przywiązana. Pamiętam, że pierwszy raz przeczytałam ją w jedną noc, a później musiałam płacić w bibliotece kaucję za przetrzymanie książki Mr. Green Bardzo polubiłam tą książkę, a jadnocześnie polubiłam tez Amadea i Mariusa... Później, czytajac 'Krew i złoto', byłam trochę wkurzona na Mariusa, że była taki nieszczery wobec Armanda, ale już mi przeszło i obaj dalej są moimi ulubionymi postaciami z 'Kronik'.
Arasi
PostWysłany: Wto 18:24, 29 Sie 2006    Temat postu:

Chciałam czytać kroniki zgodnie z kolejnością wydania, ale przyznaję, że moja silna wola gdzieś sobie poszła, nie mogąc patrzeć na "Wampira Armanda" tak ostentacyjnie leżącego na biurku Razz
Narya
PostWysłany: Pon 23:27, 28 Sie 2006    Temat postu:

Luminaro czytam tego Memnoch czytam ale mi nie idzie bo wakacje mam i odmóżdzam się Smile co do Armanda to znalazłam przeczytałam i odłożyłam na półke. żadna rewelacja jak dla mnie. choć książka jedna z tych do których po jakimś czasie można sięgnąć drugi raz
Luminara
PostWysłany: Pon 1:05, 28 Sie 2006    Temat postu:

W stosunku do Wampira Armanda to chyba nie ma większego znaczenia bo opowiada o sobie, a to co się wydarzyło w Opowieści jakos nie koliduje. Więcej jest nawiązania do Memnocha, ale ja jestem chyba jedyną osobą na tym forum, która Memnocha przeczytała Mr. Green
Arasi
PostWysłany: Czw 14:23, 24 Sie 2006    Temat postu:

Trafiłam do biblioteki, w której mają chyba wszystkie powieści Anne Rice wydane po polsku ( exited ) i wypożyczyłam "Wampira Armanda". Chciałam też "Opowieść o złodzieju ciał", ale akurat nie było. I mam w związku z tym pytanie... czy poczekać, aż "Opowieść.." zostanie oddana i zacząć od niej, czy to nie ma większego znaczenia, którą z nich najpierw przeczytam?
Luminara
PostWysłany: Sob 21:55, 05 Sie 2006    Temat postu:

Mi się wydaję, że nie odszukiwał Armanda bo nie miał z nim kontaktu telepatycznego, choć to nie jest dobre wytłumaczenie i tez jestem ciekawa jak to było Very Happy
Katrina
PostWysłany: Sob 17:27, 05 Sie 2006    Temat postu:

Mnie osobiscie książka ta bardzo sie podobała. Staram się zawsze czytać kolejne Kroniki tak jakbym nie czytała poprzednich. W końcu niemal w każdej części inny wampir przedstawia historię widzianą ze swojego własnego punktu widzenia i tak naprawdę nie wiadomo komu wierzyć wink Dlatego moim zdaniem lepiej jest jak na czas czytania nowej Kroniki zapomni się o poprzednich. Chociaż oczywiście nie zawsze jest to możliwe.
Ale do rzeczy: po przeczytaniu jednej części przygód Śpiącej Królewny autorstwa naszej kochanej Rice, nie byłam aż tak zaskoczona różnymi opisami perwersyjnych zabaw Armanda i Mariusa. Zgadzam się z Luminarą co do tego, że najlepszy w książce jest okres wenecki, bo później to już zaczyna się robić nieco śmiesznie. Fajna była scena, kiedy Armand po powrocie Lestata z zaświatów próbował popełnić samobójstwo. Albo to jak wgryzł się w Lestata leżącego na posadzce w kaplicy i zobaczył Boga, który go odrzucił.
Teraz czekam na Krew i złoto, żeby się dowiedzieć dlaczego Marius nie próbował odnaleźć Armanda kiedy ten został porwany przez Santino i jego kolegów.
Luminara
PostWysłany: Pią 15:53, 04 Sie 2006    Temat postu: Wampir Armand

Ponieważ cierpimy na zastój na tym forum, więc trzeba spróbować Was troszkę rozruszać Cool

Kolejna kronika Anne Rice. Wydana dwa lata temu w języku polskim, więc mam nadzieje, że odrobiliście lekcje i juz przeczytaliście te wypociny Anne.

Jak dla mnie, książkę nawet dało się przeczytać, choć i tak uważam, że na Opowieści skończyła jej się wena twórcza zwiążana z wampirami.
Armand jest ukazany inaczej niż w Waywiadzie, co już po raz któryś z rzędu świadczy, że Rice nie zawsze pamięta co pisała wcześniej Very Happy albo miała to na celu nie wiem.

Póki się wszystko w książce odbywa w XV wieku jest ok, ale im dalej do współczesności tym gorzej, Armand jest coraz bardziej "pogrzebywany żywcem" przez autorkę->przynajmniej w moim odczuciu.

A co Wy o tym myślicie??

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.