Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Narya
PostWysłany: Sob 13:20, 27 Sty 2007    Temat postu:

do sieci sklepów Biedronka bo byli głodni... No co przecieć z pustym żołądniek nie da sienic zrobić a nawet mysłi isę gorzej. zakupili po sześć paczek parówek sokołów, dwie musztardy i dwa albo i trzy chleby. Jak za to zapłacili nie mam najmniejszego pojęcia. chyba Dorotka ze swoją siostrą odciągneły uwage przystojnego kasjera a reszta zwiała z żarciem. dopiero wtedy mogli udać sie do...
Nieudany
PostWysłany: Sob 0:38, 27 Sty 2007    Temat postu:

przywłaszczyć sobie Jedyne Oko Elfiej Opatrzności. Dzięki temu arcypotężnemu artefaktowi stałby się równy bogom!-
-Nie możemy do tego dopuścić -powiedział Jack Sparrow.
-Tak, nie możemy- wtórował mu Legolud.
-No nie możecie- dołączył się Eldaren.
I wszyscy zgodnie, jak jeden mąż udali się do...
Narya
PostWysłany: Pon 16:02, 15 Sty 2007    Temat postu:

... gdy w tym momencie wyskoczył kolejny elf.
-Kim ty do diaska jesteś? rola wkurzającego i wywyższającego sie elfa już jest zajeta
-taaaaaa wiem o tym. to mój kuzyn. nazywam sie Eldaren. wiem wiem nic wam to nie mówi. jestem z równoległego świata Avantasia. wiem gdzie jest Ksieżyc
- jak to skąd to wiesz...
-wiem bo Księżyc jest u nas chciał...
Lestat16
PostWysłany: Sob 20:45, 17 Cze 2006    Temat postu:

że jestem z wami. Otóż dawno temu byłem sobie piękną dziewczynką. Miałam dom i siostrę. Rodzice mnie kochali. Ale zły Księżyc chciał abym za niego wyszła. Ja oczywiście nie zgodziłam się i zamienił mnie w swojego podwładnego...
- Czyżby to była prawda? Jeśli tak, to o Boże! - Krzyknęła Dorotka.
- To co?
- Jesteś moją zaginioną siostrą Ewelinką. Czy tak?
- Tak!
Wtedy zaczęły płakać i padły sobie w ramiona. Ewlinka zaczęła przybierać swoją dawną postać gdy.....
Nieudany
PostWysłany: Pon 15:53, 12 Cze 2006    Temat postu:

Wiceksiąże Henryk Półkisiężyc i podczas nieobecności mojego pana to ja będę waszym przewodnikiem po zamku Luna Puna- powiedział bardzo powoli dotąd nieznajoma osoba, potrafiąca zmieniać się w nietoperza
-Ale przecież my chcemy zabić Księżyca- prawie wykrzyknął Tommy- A Ty chcesz nam pomóc?-
-Widzicie- zaczął Półksiężyc- Arcyksiążę Księżyc nie traktuje mnie najlepiej-
-Nie wierzę mu- szepnęła Miriam do wszystkich podróżników (lol Very Happy)
-Pozwólcie mi udowodnić...
Lestat16
PostWysłany: Sob 17:16, 10 Cze 2006    Temat postu:

- Masz kanapkę, ale mam tylko Twój ulubiony dżem truskawkowy.
- Dobra może być - powiedziała Dorotka.
- Zatem ruszajmy do zamku.
Kiedy zbliżyli się do niego wyleciał na nich ogromny nietoperz, który po chwili zamienił się w człeka.
- Witajcie, jestem...
Amelie
PostWysłany: Nie 14:29, 04 Cze 2006    Temat postu:

ujrzeli przed sobą ogromny zamek.
- To na pewno siedziba Księżyca! - pisnęła przerażona Dorotka.
Tommy już chciał coś odpowiedzieć, kiedy wszyscy jak na komendę runęli na ziemię. Stało się tak, ponieważ tuż nad ich głowami przeleciał wielki helikopter w kształcie księżyca.
- A to jego helikopter! - Dorotka zaczęła szlochać.
Wtem Tommy'emu przyszło coś do głowy:
- Skoro Księżyc właśnie opuścił swój zamek, możemy tak pójść!
Wszytkich ucieszył ten pomysł. Wszystkich oprucz Dorotki, która już prawie zwariowała ze strachu. Cała drżała i majaczyła coś o kanapce z dżemem malinowym.
- To co zrobimy z Dorotką? - spytała Miriam. - przecież MUSIMY przeszukać zamek Księżyca!
Lestat16
PostWysłany: Czw 18:55, 11 Maj 2006    Temat postu:

muszę w nim zagrać. I jeśli ktoś jeszcze przerwie ten mecz zostanie unicestwiony w trybie natychmiastowym! Mam dosyć waszych zagrywek. Gramy!
- Dobra panie obrażalski!
I nie wiadomo jakim sposobem nasza mała kompania wygrała mecz i poszła sobie od złej czarownicy. Szli i szli i szli aż w końcu...
Nieudany
PostWysłany: Wto 17:19, 09 Maj 2006    Temat postu:

mecz został przerwany.
Do sali wkroczył poteżny mag imieniem Ramzes Tutenchamon Amon Anubis Ozyrys Seth II.
-Kim jesteś?- zapytało Miriam
- Jestem Ramzes Tutenchamon Amon Anubis Ozyrys Seth III, król Matrixa, ale możecie na mnie mówić Drugi Reaktywacja, albo 2R, albo Matrix 2. No nie ważne- powiedział dotąd nieznajomy
-Czego chcesz?-zapytała Dorotka.
-Nie wolno- powiedział ze złością w głosie- kończyć tego meczu, poniewaź...
Lestat16
PostWysłany: Śro 16:04, 26 Kwi 2006    Temat postu:

ciągle samonapełniającej się butelki wody kabalistycznej Maryli Rodowicz. Po chwili czarodziejki uporały się z kałużą i barakiem prądu.
Mecz zaczął się na dobre. 2 pierwsze punkty zdobyła Dorotka. Co było dosyc dziwne, gdyż nigdy nie uczyła sie grac.
- Świetnie grasz - powiedziała zła czarownica - może przejdziesz do naszej drużyny?
- Nie dziękuję, tu znajdują sie osoby, które kocham
- Gramy więc dalej!
I wtedy........
Narya
PostWysłany: Śro 15:56, 26 Kwi 2006    Temat postu:

i nagle zabrakło pradu. aby było śmieszniej całą sale zalała woda wydobywająca się z ...
Lestat16
PostWysłany: Śro 15:53, 26 Kwi 2006    Temat postu:

abym oddała mu pożyczoną 20 lat temu szczoteczkę do zębów. Nawet w zaświatach musi jakoś myc zęby!
- Moge wam pomóc. Zaraz skombinuję szczoteczkę - powiedział nieznajomy
- Kimże jesteś przybyszu?
- Nazywam się MC Gaywer:]. Dajcie mi zupkę w proszku i powidła.
Czarownica skombinowała składniki a MC Gaywer szczoteczkę. Miriam przygotowała magiczny wywar.
- Czy jesteście gotowi na mecz? - spytała zła czarownica
- Ależ oczywiście Pani - odpowiedział Tommy.
Mecz się rozpoczął.......
Nieudany
PostWysłany: Pon 8:30, 24 Kwi 2006    Temat postu:

jak tylko skontaktuję się mentalnie z duchem mojego zmarłego szwagra Merliata Arturiańskiego-
Zapadła w głęboki trans i po chwili z niego wyszła.
-Jest jeden mały problem- powiedziała- Nie chodzi o to, że szwagier nie chce mi dać przepisu, albo że go nie ma... On rząda w zamian...
Lestat16
PostWysłany: Sob 13:31, 15 Kwi 2006    Temat postu:

ty Reinmarze z Bielawy?
- No dobra! I tak mam już doświadczenie z mocami nieziemskimi. Idę.....
I po 10 minutach wrócił.
- Co tak szybko?
- Kupiłem to u pewnego znajomka z apteki:]
- To lolowo. Więc Łynono przyrządzaj.
- Spokojna twoja rocczochrana! Zabieram się do roboty...
Nieudany
PostWysłany: Wto 18:31, 11 Kwi 2006    Temat postu:

-Jakich składników?- zapytała Miriam.
-No spleśniałej krawędzi piekła i zniszczonych błyskawic śmierci-odpowiedziała spokojnie-ale nie wiem, gdzie można to znaleźć?
-Sokojnie-powiedział Jean Luc-Akurat wiozłem coś takiego moim statkiem do potężnego pasera, Żaby z Chaty.
-Tylko, kto po to pójdzie?-zapytał Tommy-może...
Lestat16
PostWysłany: Nie 17:33, 09 Kwi 2006    Temat postu:

od 2 lat trenuje koszykówkę, więc nie powinien się przejmowac.
- Jasne... Czekajcie! Łynona weź sporządź nam jakiś magiczny eliksir - poprosił Legolud
- No dobra, ale będę potrzebowała do tego rzadko spotykanych i tajemniczych składników.....
Narya
PostWysłany: Czw 21:24, 06 Kwi 2006    Temat postu:

stado gwiazd amreykańskiej koszykowki z wschodniego i zachodniego wybrzeża.
no cóż pomyślał Tommy. jak trzeba to trzeba najwyzej przegramy. choć tak rozważając szanse jakie mają w starciu z drużyną marzeń wyszedł mu wynik tak mały że lepiej go nie powtarzać. nagle podeszła do niego Dorotka i powiedziała mu ze...
Lestat16
PostWysłany: Czw 16:16, 06 Kwi 2006    Temat postu:

chmurą szarańczy. Przeleciała jednak nad naszymi bohaterami nie robiąc im żadnej krzywdy ^_^. Ale przed nimi pojawiła się zła wróżka Geralta, która rzekła:
- Zagracie ze mną w kosza. Jeśli przegracie uczynię was moimi niewolnikami. Jeśli wygracie - zabiję księcia Księżyca. Nie daję wam wyboru. Podzielcie się na dwie drużyny. Macie 2 szansy. Zaczynamy.
Wtem wokoło czarodziejki pojawiło się.......
Nieudany
PostWysłany: Śro 23:28, 05 Kwi 2006    Temat postu:

-Bo nie- odpowiedziała Miriam.
W tej chwili na niebie pojawił sie dziwny znak. Zwiastował on rychłą zgubę naszych bohaterów.
Znak się powiększał w każdej minucie. Hobbity uciekły do lasu. To zjawisko okazało się być...
Lestat16
PostWysłany: Śro 8:04, 05 Kwi 2006    Temat postu:

go zabic. Porste nie??
- No ale mieliśmy go nie łapac.....- powiedziała Łynona
- Fakt. No ale zabawa byłaby przednia.
- No to na początek zajmijmy się czymś innym. ALe dlaczego nie możemy złapac Księżyca??- spytał Legolud

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.