Przejawy wampiryzmu u śmierlelników

Odruch Pawłowa odnosi się do wyuczonych reakcji, nie do informacji nabytych - przyznaję się, że info wzięte z popularnej książki (komentowanej także na forum:P)
Chyba że odruch odnosi się do Tepes'a a nie do mnie:D

Post został pochwalony 0 razy

W tym temacie zajmujemu się czymś innym K. & L. w innych tematach pilnowałyście trzymania się tematu. Ale teraz chba na to za późno, co?

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam... Zaczynam się gubić o czym gdzie jak nie widzę tematu:D
Postaram się pilnować... A co obchodziło Anglików? Też w okolicach Rumunii wędrowali... Handlarze etc. Przecież sprzedawali towary nie tylko znienawidzonym Francuzom;)

Post został pochwalony 0 razy

Ale napewno nie tyle by Anglii wywołać skandal.

Post został pochwalony 0 razy

Jest taka choroba fotodermatoza (bardziej 'po ludzku' fotoalergia), cyli nadwrażliwość na światło. Są dwa rodzaje. Ludzie chorzy na 'lżejszą' odmianę mogą wychodzić na światło dzienne ale muszą mieć zasłonięte praktycznie całe ciało (noszą rękawiczki, kapelusze itp.). Jeżeli ktoś ma 'cięższą' odmiane tej choroby nie może wuszyś się z domu bez specjalnego skafandra (przypominajacego kombinezony z filmach o skarzeniu + maska spawacza). Skutkami nie używania tych 'srodków bezpieczeństwa' w obu przypadkach mogą być opwarzenia skóry, wysypka, a czasem nawet rak skóry...
Myślę, że można to nazwać przejawem wampiryzmu.

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale ja np. nie cierpię czosnku. Gdy czuje jego zapach lub co gorsza smak to zbiera mnie na wymioty. Przez lata już się trochę "uodporniłem", ale kiedyś wymiotowałem po czosnku. Nawet teraz mnie dreszcze przechodzą, gdy piszę tego psota Smile

Czy to można uznać za pzejaw wampiryzmu wśród śmiertelników? Poza tym cierpię też na bezsenność. I co najdziwniejsze zazwyczaj podczas pełni, ale to już bardziej podciąga pod liknatropię. Dla was może się to wydać śmieszne, ale to prawdziwy koszmar, gdy leży się w łóżku nocą i przez kilka godzin nie może zasnąć Sad

Post został pochwalony 0 razy

Że cięzko o wytrzymac to wiem... ja tak mam nawet bez połni... I często się budzę w nocy;p
No ale czosnek uwielniam:D

Post został pochwalony 0 razy

taki tekst znalazłam [link widoczny dla zalogowanych] cry happy

Post został pochwalony 0 razy

Fajny tekścik:) ale wampiriada zawsze (błędnie) kojarzyła mi się z Kortowiadą (juwenalia olsztyńskie) a chodzi o promocję banków krwi... żeby ludzie oddawali krew:D
Karis możesz wyjaśnic mi o kogo chodziło we fragmencie "W tym temacie zajmujemu się czymś innym K. & L. " we wcześniejszym poście? W sumie myślałem że mnie tyczy się "L." ale pewności nie mam i mnie to nurtuje:D

Post został pochwalony 0 razy

	Lelio napisał:
	Skutkami nie używania tych 'srodków bezpieczeństwa' w obu przypadkach mogą być opwarzenia skóry, wysypka, a czasem nawet rak skóry... Myślę, że można to nazwać przejawem wampiryzmu.

Można, można. Ale tacy ludzie to mają przesrane. Przeynajmniej u nas w kraju. W nocy sklepy i tego rodzaju potrzebne instytucje są zamykane, a 24 godzinna Żabka, to nie jest to..

Post został pochwalony 0 razy

A bardzo wrażliwe na światło oczy? Ja muszę mieć zawsze przy sobie ciemne okulary bo mnie od słońca i ostrzejszego światła bolą oczy i głowa.

Post został pochwalony 0 razy

"Według psychiatrów, ludzie uważający siebie za wampiry dokonują okaleczeń i morderstw, ponieważ cierpią na schorzenia psychiczne, których główną przyczynę stanowią zaburzenia seksualne. "

I tu pojawia się kilka kwestii filozoficznych Smile

Czy my jako fani, maniacy, użytkownicy forum o wampirach, zafascynowani tymi stworzeniami nie dążymy podświadomie do tego by jak najbardziej zbliżyć się do psotaci stereotypowego wampira? Czy to oznacza, że mamy lub będziemy mieć szeroko rozumiane zaburzenia seksualne - od oziębłości zaczynając, a na nimfomaniii kończąc? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Iiiiiii tam każdy ma jakieś zaburzenia seksualne (jedne mniejsze drugie wieksze chociaz nawet sadzi sie ze sie nie ma), a takie pseudointeligenckie wywody psychiatrow to sobie mozemy pominac, to sa tak ogolne stwierdzenia ze mozna je dopasowac do kazdego rodzaju schorzenia i do kazdej osoby i popierac przykladami phi Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ufff. A więc wszystko z nami OK Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Ghost napisał:
	Czy my jako fani, maniacy, użytkownicy forum o wampirach, zafascynowani tymi stworzeniami nie dążymy podświadomie do tego by jak najbardziej zbliżyć się do postaci stereotypowego wampira?

Nie, bo to jak dla mnie dziecinada lub oznaka choroby psychicznej

	Ghost napisał:
	Czy to oznacza, że mamy lub będziemy mieć szeroko rozumiane zaburzenia seksualne - od oziębłości zaczynając, a na nimfomaniii kończąc?

Hmm, wiesz co to ciekawe bo ja mam właśnie takie zaburzenia seksualności tongue

Normalnie nimfomakna ze mnie, ale raz na jakis czas (rzadko ale) staje się oziębła i brzydzę sie seksem, po czym znowu mogłabym się non stop... hehehe

Co do "oznak wampiryzmu", jeśli można to tak nazwać, ja również musze mieć zawsze przy sobie okluary przeciwsłoneczne jak tylko wyhdzie słoneczko, niezależnie od pory roku (ale to przez to że noszę soczewki) tongue

Post został pochwalony 0 razy

	Luminara napisał:
	Hmm, wiesz co to ciekawe bo ja mam właśnie takie zaburzenia seksualności Normalnie nimfomakna ze mnie, ale raz na jakis czas (rzadko ale) staje się oziębła i brzydzę sie seksem, po czym znowu mogłabym się non stop... hehehe

Taka babska przypadłość, to................ comiesięczne wahania hormonów. Mamy je wszyscy/wszystkie. Niestey.

Post został pochwalony 0 razy

Hehe:D Wahania hormonalne to tylko wymówka;) Kobieca psychika nie różni się aż tak od męskiej:D Faceci też mają swoje "ciężkie dni", tylko może lepiej udają, że wszystko jest ok;) No i nie jest to powiązane z "comiesięcznym wahaniem hormonów"...
Luminara pisz tak dalej to zacznę się bac Ciebie i zastawię jeszcze n-razy nad wizytą we Wrocku:D (lubię nagłe wzrosty adrenaliny, ale bez przesady;) ), żaden facet nie wytrzyma "non-stop" Very Happy

Ghost- nic nie jest ok z nami:D wszyscy jesteśmy popieprzeni na swój sposób... gdybyśmy byli normalni to zamknęliby nas w psychiatryku:D Poza tym nudno by było... Tak "normalnie" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Karis napisał:
	Taka babska przypadłość, to................ comiesięczne wahania hormonów. Mamy je wszyscy/wszystkie. Niestey.

Ale te moje obrzydzenia seksem nie są co miesiąc, tylko co 3, 6 miesięcy tongue

Mi wachania hormonalne nie przeszkadzają, co najwyżej mojemu partnerowi hehehehe cry happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja te comiesięczne wahania mam zasięgu swoich uszu średnio co 2 tyg..., a nawet bywa że sam jestem w zasięgu... rąk koleżanek...
Przyzwyczaic się można... Już mi to nie przeszkadza:D

Post został pochwalony 0 razy

Wy faceci też macie hormony.
Co do L, to... nie wiem.
Ja gryzę (serio, jak byłam mała zabrałam bratu długopis a jak chciał odzyskać ugryzłam go w UDO. bolało.) i jestem cholernie niemiła jakiś tydzień w miesiącu. Poetn wszystko mi wisi lata idt, albo do rany przyłórz, przytulania i te sprawy. Tylko ostatnio nie ma mnie kto przytulać... Ale to nie jest przejaw wampiryzmu.
tylko niekochania..

Post został pochwalony 0 razy