Muzyka

Po pierwsze uważam, że film jest stanowczo za krótki, po drugie niezbyt przypadł mi do gustu aktor grający Lestata, po trzecie...a zresztą nieważne :wink: Jest jeden duży plus dla Królowej: muzyka. Jest po prostu świetna! Aż kupiłam sobie płytę i muszę powiedzieć, że jest rewelacyjna.
Komuś też się podoba??

Post został pochwalony 0 razy

i tu się z tobą w zupełności zgadzam muzyka z filmu jest wręcz genialna! choć przyznam że na początku nie zauważyłam różnic w głosach wokalistów którzy to śpiewali a śpiewało kilku Very Happy

jednak po dokładnym przestudiowaniu napisów końcowych :wink: wyszedł na jaw mój "genialny słuch" jak się okazało Very Happy

Dokładnie

Mnie też olśniło dopiero po jakimś czasie. Swoją drogą to ciekawe czemu nie ograniczyli się do jednego wykonawcy piosenek Lestata?

Post został pochwalony 0 razy

może brak mi słuchu muzycznego ale wydawało mi sie że głos wokalisty Korna i Chestera niczym się nie różnią! choć słucham muzyki w podobnej konwencji to nie lubie zbytnio Korna może właśnie dlatego myślałam że to jeden wokalista. choć swoją drodą możliwe że koszty byłyby niższe a tak musieli płacić dwóm zamiast jednego Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

muzyka jest rzeczywiscie fenomenalna ! Very Happy

film jest napewno za krotki, zreszta nie wolnno łączyc dwoch ponad 5ooset stronowyck ksiazek w jednen półtora godzinny film.....jesli patrzyc by na film pod kontekstem ksiazki to jest to dno nic wiecej oprocz muzyki i swietnej gry aalyah nie było takie jak byc powinno.jesli by patrzec na ten film z drugiej strony to nie był zły, ale dobry tez nie był....marius twórcą lestat'a! Laughing

no lol!
ja tez mam muze :] jest super! moze za mało slucham muzyki filmowej ,ale dla mnie jest to najlepsza muzyka powstała do filmu jaka kiedykolwiek słuchałam! jonathan davies odwalił kawał dobrej roboty!
i bardzo dobrze,ze wiecej niz jeden wokalista wykonuje te songi! w głos cudownego jonathana mielismy sie okazje wsłuchac podczas filmowego koncertu, na sciezce dzwiekowej mozemy za to posluchac te same piosenki ,ale w innym wykonaniu! mozemy posluchac je od zupelnie innej strony!to jest cudowne!
wracajac do ksiazki, dla mnie zaczyna sie najciekawsza częśc gdzieś od połowy Cool

podsumowując mam nadzije,ze kiedys powstanie jeszcze jeden o wiele lepszy film z KP =) takiej ksiazki nie wolno zmarnować , bo na to nie zasluguje.

Post został pochwalony 0 razy

Znacznie lepiej byłoby najpierw obejrzeć ten film, a potem przeczytać książkę, ale ja niestety zrobiłam odwrotnie. A w związku z tym, że książka bardzo mi się podobała, to film nie mógł mnie zachwycić. Marius twórcą Lestata - mnie też się to trochę zdziwiło :wink:
Brakowało mi też Louisa, Gabrielle i wielu innych postaci oraz pominiętych wątków. Nie mieli funduszy na dłuższy film czy co??

Post został pochwalony 0 razy

no w końcu musieli zapłacić wykonawca za piosenki Very Happy

choć ksiązki nie czytałam sięgne po nią ale jeszcze nie wiem kiedy Very Happy

no, ale co to w ogole ma być, zeby robic JEDEN film z takich długich ksiązek....no i wyszło, efekty nie są najlepsze.....naprawde, brakowało tylu postaci.....a legenda o bliźniaczkach?? Laughing

w filmie maharet mowi dwa zdania....i jak ktos ma skumać o co dokladnie biega??.....robiąc mariusa stworcą lestat'a, chyba chcieli jakos przyblizyc jego posatać....phi , bo ale np. taki david talbot.....no ja huczałam jak go zobaczyłam w filmie Very Happy

to niby miał byc ponad siedemdziesięcio letni facet??? no lol! w ogole jakies romansidło z tego zrobili.....jesse i lestat.....kurde czy oni w ogole w ksiazce chociaz jedno zdanie zamienili???? jesse tez miała miec 35 lat ,a ta aktorka chyba nawet 30 nie ma.....

Można odnieść wrażenie, że scenarzysta usłyszał od kogoś skróconą fabułę książki, potem jeszcze bardziej ją skrócił, a gdzie były jakieś dziury tam dopowiedział resztę po swojemu. Wszystko robione według następującej recepty: włożyć książkę do wody i moczyć dopóki porządnie nie nasiąknie, następnie przejechać po niej walcem i z tego co zostanie ulepić ślicznego bałwanka:)

Post został pochwalony 0 razy

witam

SOrry za pytanko ,ale kto jest wykonawcą owego utworu? Very Happy

Bo bym sobie zassał Very Happy

Słucham trance I hard style techno ,ale zdarzają się baardzo żadko takie przypadki rockowej muzyki ,które mi podchodzą . Tutaj właśnie tak się stało Very Happy

A co do samego filmu to mnie się podobał ,choć nie czytałem książki, a i wywiad z wampirem widziałem Smile

(wywiad lepszy dla mnie). Szkoda tylko ,że ta królowa musiała zginąć Sad

Jak ten cały Lestat jej nie chciał ,to mógł do mnie zadzwonić wink

Jest słodka Cool

Ps: mile widziana odpowiedź na pytanko które zadałem na samym początku Razz

POzdroo!

Post został pochwalony 0 razy

A mógłbyś sprecyzować, o który utwór konkretnie Ci chodzi? Wtedy chętnie pomogę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ok ,postaram się Razz

Ten kiedy on śpiewa na tym koncercie Smile

Ps: jak znasz inne z tego filmu to też możesz napisać wink

pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Oto lista piosenek i wykonawców z oryginalnego soundtracku:

1. Not Meant For Me - Wayne Static Of Static-X
2. Forsaken - David Draiman Of Disturbed
3. System - Chester Bennington Of Linkin Park
4. Redeemer - Marilyn Manson
5. Slept So Long - Jay Gordon Of Orgy
6. Dead Cell - Papa Roach
7. Change (In The House Of Flies) - Deftones
8. Down With The Sickness - Disturbed
9. Cold - Static-X
10. Headstrong - Earshot
11. Penetrate - Godhead
12. Before I'm Dead - Kidneythieves
13. Excess - Tricky
14. Body Crumbles - Dry Cell

W filmie są te same utwory, ale śpiewane przez innych wykonawców, ale nie wiem przez kogo dokładnie Embarassed

Co do tego kawałku na koncercie to wydaje mi się, że jest to nr 1 na tej liście, którą Ci podałam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

w filmie są chyba śpiewane przez wokaliste KORNA tak przynajmniej widziałam w dodatkach Very Happy

no a poza tym na końcu filmu była lista utworów wykorzystanych w filmie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Dzieki bardzo Very Happy

Wampirzyce :twisted:

Post został pochwalony 0 razy

Proszę bardzo:) Wampirzyce są zawsze chętne do pomocy:)

Post został pochwalony 0 razy

no w filmie spiewa jonathan davies z zespolu korn a na sciezce dżwiękowej inni, zaproszeni przez jonathana do współpracy Very Happy

kurde no i zapomniałam sie zalogowac Cool

ten tekst zaczynający sie mniej wiecej 'no ale co to w ogole ma być....' jest mój Mr. Green

najlepiej by było dla tego filmu gdyby znowu anne rice była autorka scenariusza....tak było z 'wywiadem...' i sa rezultaty: wielki sukces,a film mimo,ze juz skonczył 10 lat dalej wysoko sie trzyma....

Post został pochwalony 0 razy

Ja od jakiegoś tygodnia na okrągło słucham muzyki z KP. Nie mogę przestać. Umiem już piosenki na pamięć inawet je śpiewam. Nie podoba się to jednak mojej rodzince :/. Ale cóż..... Jak ppojadę do Warszawki to kupię sobie oryginał. Buahahah!!
PS Muszę się pochwalić, że jadę na Taniec Wampirów. Tak, tak ten od Romana Polańskiego. Świetnie!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

heh nie tylko ty sluchasz tego naokragło =) ja jak se to zapuszcze to sie dre niesamowicie =)
oooooooo nawet nie wiesz jak ci zadzroszcze z tym tancem.....jak obejrzysz to napisz cos tutaj!!!! =D

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma sprawy. Ale niestety będziemy na jakiś durnych dostawkach, ale i tak ciesze się niesamowicie!!

Post został pochwalony 0 razy