Książki

Ym, om, nie czytałam, ale jakoś musze przebrnońć przez tom ksionżke - czytaj: kupie i przeczytam xD. Ale szczerze mówiąc po obejrzeniu filmu to ja się wiele nie spodziewam... Nie przepadam za słodko - dobrymi happy endami, doskonało - miło - kultulalnymi postaciami i nawracającymi się - zło - dobrymi kapusiami...

Post został pochwalony 0 razy

Ehh... dziwisz sie Lewis sam się nawrócił i był bardzo religijny.

Post został pochwalony 0 razy

Swoją religijność mógł zachować tam, gdzie jest przeznaczona - w sercu. Czy Bóg nie nakazuje, by się nie chwalić swoją religijnością?

Post został pochwalony 0 razy

no ale jak chce przez to coś wyrazić. przecież ludzie sie zmieniają. nakazuje żeby to zachować dla siebie. jednak ja wole już taką formę prezentacji swojej religijności z której coś powstaje z czego cieszą się inni i sprawi to innym przyjemność, niz oglądanie w kościele dewotek i osób na wzór pani Dulskiej

Post został pochwalony 0 razy

Tolkien podobno ostro skrytykował 'Opowieści...' :twisted:
Ali, to była dopiero pierwsza cżeśc, przeczytaj kolejne :twisted: Ale szczerze, to to jest bajka, tu masz racje. Ale i tak mi sie podoba wink

Post został pochwalony 0 razy

Przeczytam, przeczytam. Bo w zasadzie tak jak okresliła moja koleżanka pottera: "może i nam się nie podoba, ale bądź co bądź wstydem jest tego nie znać". Więc prędzej czy później przeczytam. No, ale jeśli pierwsza część była słodko - bajkowata, to druga raczej nie będzie mhroczno - wampirza? Razz

Post został pochwalony 0 razy

Szczerze, to druga cżęsc podobała mi sie najmniej :twisted: Jestem w połowie piątej Smile

Potem zabieram sie za 'Hannibala' Smile

Właśnie skonczyłam piątka częśc. Bardzo mi sie podobała :twisted: Jak starczy czasu to jeszcze dzisiaj zacznę szóstą.

Post został pochwalony 0 razy

Własnie skończyłam szósta częśc 'Opwoeści z Narnii' [Sisotrzeniec czarodzieja] i jestem pod wrażeniem. Końcówka zrobiła na mnie szczególnie niesamowite wrażenie Smile

Po prostu niesamowita. Teraz polecam te ksiązki sto razy bardziej :twisted:
Została mi jeszcze tylko jedna częśc Smile

Już nie chciałam pisać nowego postu ,więc napisze to tutaj wink

Dzisiaj dowiedziałam sie ,ze wujkiem [ nie lubianym w dodatku] mojej nauczycielki od informatyki był Leon Kruczkowski :twisted: Ciekawych rzeczy można dowiedzieć sie w tej szkole.....

Post został pochwalony 0 razy

No i znowu ja, ale nikt nic nie pisze , nie mam wyjścia :twisted:
Po skonczeniu całego cyklu 'Opowieści z Narnii' polecam je Wam jeszcze bardziej. Gdy skonczyłam siódma częśc [ ostatnią jakby ktoś nie wiedział wink

] musiałam przeczytać zakonczenie kilka razy, bo po prostu sens tych słow do mnie nie dochodził. To było niemożliwe! Dla mnie , to kompletnie zaskakujące zaskoczenie. Brawa dla Lewis'a Smile

Fantastyczny koniec.
Ostatnio zauważyłam w bibliotce 'Pianistę' Szpilmana i myśle, ze po weekendzie sie skuszę wink

Post został pochwalony 0 razy

Lubię muzykę Szpilmana. Ależ on tworzył zagrzewające do pracy i życia utwory w PRLu. Ojra Ech, Czerwony autobus, Trzej przyjaciele z boiska, albo Do Roboty.
Chce się żyć i pracować. Ach ten socjalizm. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Byłam w środę w teatrze i przedstawienie zachęcilo mnie do przeczytania 'Romeo i Julii' :twisted: Lepiej póżno niż później wink

Post został pochwalony 0 razy

Dam wam pare linków, do wypowiedzi które mnie zamurowały (na dole są moje komentarze - Vladimira to ja Smile

)
http://www.harrypotterhermiona.fora.pl/viewtopic.php?t=112 - to co prawdopodobnie będzie w 7 części. no cóż, tak to jest, jak się nie czyta 6 poprzednich Very Happy

http://www.harrypotterhermiona.fora.pl/viewtopic.php?t=23 dwa ostatnie posty są godne uwagi Smile

http://www.harrypotterhermiona.fora.pl/viewtopic.php?t=76 także dwa ostatnie posty

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam za post pod postem, ale musze to napisać Smile

Książkę, którą z czystym sercem moge wam polecić to "Portrety w porcelanie" Zofi Mossakowskiej (nie do końca jestem pewna pisowni Very Happy

). Na początku dosyć sutecznie odstraszyło mnie to, że książka ta wydana jest w kolekcji "literatura na obcasach" co nierozłącznie (ciągle, nawet po lekturze) kojarzy mi się z romansidłami. Jednak jeśli chodzi o "portrety.." jest inaczej... na szczęście.

W książce Karina - nastoletnia dziewczyna, często chodzi na cmentarz ze swoim psem. Pewnego dnia ochroniarz Knut broni ją przed dwoma wyrostkami i tak zaczyna się ich dosyć nietypowa znajomość. Otóż Knut opowiada Karinie historie zmarłych osób, jak ona zwykła ich nazywać "jego lokatorów". Każdy rozdział traktuje o innej osobie leżącej w grobie. Co prawda nie doczytałam jeszcze do końca, ale jeśli już ktoś zamierza przeczytać, to mi się bardzo podoba "Jedwabna", może przez to, że traktuje o zwierzątku i "Mirko" chyba dlatego, że opowiada o dziecku takim jak ja wiekowo. No, chyba więcej nie moge powiedzieć, po prostu: polecam Smile

.

Post został pochwalony 0 razy

Em, przeczytałam dwa tomy "Narni"... Uh, oh, ie jest tak źle. W zasadzie jedna ksiązka jest na... dzień Very Happy

. Co do drugiej mam więej zastrzeżeń niż do pierwszej - można pzewidzieć większość rzeczy. Oczywiste było (nie od razu, ale po pewnym czasie) że są w tym swoim eks - zamku, to, że Łusia po raz enty miała rację, to, że w końcu wygrają, to, że wojsko będzie oszukiwać, no i można było się domyślić, że tak czy inaczej Aslan im odpuści i wszystkich nie wybije. Rozśmieszyło mnie najbardziej to, jak Aslan zwraca się do większości dzieci "dziecko" , "kochana" i było tam jeszcze pare śmiesznych słów. Nie wiem, może to przez szkołę, ale ja na prawdę pomyślałam, że zachowuje się albo jak dobrotliwy tatuś wsystkich dzieci na świeie, albo... no, to pozostawię bez komentarza. A wkurzyło mnie to, że nie chcieli pomocy wilkołaków, wiedźm... Dobrze, że chociaż karłom "wybaczyli". Ale co to jest, zeby nie mówić im o "wojnie" (ekchem...) bo Aslan by nie był po ich stronie? I co, gdzie tu jest tolerancja? No, teraz widze objaw religijności Lewisa... No, to idem czytać 3 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Książe Kaspian podobał mi sie najmniej. Heheh co do Aslana, to dojdziesz do tego w swoim czasie wink

6 częśc...jakoś tak Very Happy

I wszytko stanie sie jasne w 7....

Post został pochwalony 0 razy

Jestem z siebie dumna! Kupiłam Lashera po angielsku za 14 zł!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

No to faktycznie okazja szkoda, że po angielsku, znaczy szkoda by było dla mnie bo z moim angielskim za dobrze nie jest :/

Ja sobie właśnie czytam "Buszujacy w zbożu". Dużo słyszałam o tej książce, no i w końcu ja mam :]

Post został pochwalony 0 razy

Hehehe świetna ksiązka. Po prostu swietna. Nie wiem jak mam to jeszcze wyraźić słowami.
Ja jutro bede miec upragnionego 'Historyka' .....Takie nasze klimaty Smile

Post został pochwalony 0 razy

Czytałam kilka książek, w których główni bohaterowie mówili, że po przeczytaniu "Buszującego w zbożu" zmienili swoje podejście do swiata, a i wiele osób mówiło mi, że super książka. Przeczytam, ale dzisiaj nie mam juz siły :/ Ciężkie życie Yuzurika Razz

Post został pochwalony 0 razy

Tak ,nawet w filmach jest do niej odniesienie...no przynajmniej w jednym wink

Post został pochwalony 0 razy