Jak minął dzień

Nie wiem czy temat się spodoba czy też nie, ale co tam, najwyżej pani Admin skasuje. Nom to tu można by było pisać o wszystkich radosciach przykrościach, wkurzeniach itd. dnia codziennego

Post został pochwalony 0 razy

Jezu a własnie nie dalej jak 10 minut temu gadałyśmy z Mayfair o takim temacie, żeby załozyć w tym czacie czy gdzieś^^ No normalnie bardzo dobry tematXD
jak mi minął dzień. Boshe jaka skifa. Cały dzień chodze zaspana i mam zawias za zawiasem, tak sobie ciągle o czymś myśle. Dziwny dzień:/ A na jutro mam przeczytać "Lalke" a nie musze chyba pisac że jej nawet nie dotknęłam :]Ach... byle do piatku.

Post został pochwalony 0 razy

No to i ja się dołączę, bo jak widzę temat ten chyba zostanie (Ciekawe, po czym to wnioskujesz Tomek).

To był bardzo miły dzień. Najpierw dowiedziałem się, że na laborkę z elektroniki nauczyłęm sie nie tego tematu, co trzeba (Całe szczęście, że darował nam wejściówkę). Potem pojechałem po swój adres IP, bo przy zmianie systemu operacyjnego gdzieś się zgubił. Następnie na siłce (w ramach WF) ucieszyłem wszystkich moimi okularami przeciwsłonecznymi za 10gr. Wróciłem do domu i nie mogę zainstalować pod nowy system skanera (a nie chce mi się czytać instrukcji Smile

). Zostało mi jeszcze do napisania opowiadanie na angielski i tyle.
Było fajnie.

Post został pochwalony 0 razy

No przynajmniej tutaj sobie możemy pisać o wszystkim i o niczym i to jest własnie fajne w tym twmacie ^^

Post został pochwalony 0 razy

Taa... Ja dzisiaj drugi dzień po 2 tygodniowej przerwie wróciłam do szkoły. No, ominęły mnie wszystkie sprawdziany, chociaciaż i tak je wszystkie musze zdać, pewnie w przyszłym tygodniu. Aż mi się wierzyć nie chce, jaką ja będe miała masakrę w szkole. Na biologię, polski, historię i inne będe się musiała uczyć dosyć szybko i sprawnie - babki, mimo, ze nawet fajne - nie odpuszczą :/.

Post został pochwalony 0 razy

Ja wróciłam po dwóch tygodniach ferii i nie mogę się przyzwyczaić, że już nie mam wolnego i znowu muszę się "uczyć". Co za ból. Alianne współczuje, ale dasz rade!!! Ja tam w Ciebie wierze^^ W sumie sama mam jeszcze kilka rzeczy do zaliczenia ale jakoś mi się z tym nie spieszy :p

Post został pochwalony 0 razy

Tobie nieee.. Ale nie mam pojęcia ile mnie testów ominęło po 2 tygodniach, w poniedziałek mieliśmy dwie kartkówki, dzisiaj sprawdzian, jutro sprawdzian (kartkówka?) za tydzień sprawdzian... NIGDY WIĘCEJ NIE SKRĘCAĆ NOGI JEDEN DZIEŃ PO FERIACH!! Sad

((

Post został pochwalony 0 razy

A co mi nie bo nie skumałam, jak juz pisałam malo kumowaty dzisaj dzień mam ^^ Uuuuuu, wogóle przypał opuszczac dwa tygodnie szkoły, niop ale co zrobić Razz

Post został pochwalony 0 razy

Mój dzionek był bardzo udany. Chodzę cały dzień z głową w chmurach, wszystko wydaje się być lepsze...to pewnie przez tę nadchodzącą wiosne...juz ją w kościach czuję Smile

A humor po prostu genialny. Niby nic ciekawego sie nie zdarzyło ale mimo wszystko zaliczam ten dzień jako jednego z lepszych w ciągu ostatnich kilku miesięcy:)
Mogę powiedzieć jeszcze tyle, że mój dobry humor jest po części spowodowany przez zakupy^^ A jak wiadomo każdej kobietce po zakupach sie humorek poprawia.

Forum sie rozwija widze...czat zauważylam na wejściu^^
Gratuluję Katrinie pomysłu:]

Post został pochwalony 0 razy

Ty się nie śpieszysz z nadrabianiem - ja niestety muszem.

Post został pochwalony 0 razy

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja musze w czwartek pisac kartkówke z matmy z czegoś o czym nie mam pojęcia =='' i na piękny poczatek bede miała buta :/ a jutro mam odpytywango z bioli, ale oczywiście jak zawsze nic nie umiem :] Wam tez tak się nic nie chce?!

Post został pochwalony 0 razy

Nom chyba wszyscy tak mają......
Oj żeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce...XD

Post został pochwalony 0 razy

A co to będzie z matmy?
Macierze? Liczby zespolone? Całki?

Post został pochwalony 0 razy

no gdzie tak daleko!!! Ja się dopiero dodawania mnożenia ucze (serio w tamtym semestrez mieliśmy mnożenie pisemne i w pamięci Razz

ale co sie dziwic ja jestem z humana :)poczekaj ino zaraz ci poweim jaki to byl temat .... O Monotyczność Ciągu czy inne cholerstwo:/ Niewiem zobacze, poczytam, może coś zjaram. Coś ściągne od madżejszych, jak to zawsze robie ^^

Post został pochwalony 0 razy

Ciągi i szeregi?
Jak ja tego nie lubię!!!
Musiałem się z tym męczyć w zeszłym roku.

Post został pochwalony 0 razy

Mój Boże matematyka co to za cudowny przedmiot kocham ja po prostu, a nasz pan wspaniały robi nam ciągle niezapowiedziane kartkowki, i jak ja zgłosze np., a mamy dwa, to wtedy akurat nie robi wrgh i tak juz zmarnowalam dwa nierpzygotowania :/ Nienawidze matmy!! na stos ja albo na gilotyne!! ( z gory przepraszam milosnikow tego przedmiotu).Tak w ogole to ja ta matme mam tak jakby rozszerzona, pisze tak jakby bo mam podstawawa a matematyk szaleje.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tez nie cierpie tego przedmiotu, wogole ścisłe przedmioty to dla mnie katarga zwłaszcza chemia i matma. Nie wiem po co mi się to w życiu przyda, jakieś tam reakcje redoks, czy ciągi geometryczne:/ czas tylko trace.

Post został pochwalony 0 razy

"Tyle jest życia, ile matematyki" Nie wiem, czy jest to cytat, czy parafraza, bo słyszałem to jeszcze o logice, fizyce i elektryce. Chociaż, jeżeli już gdzieś to słyszałem, to jest to cytat, tylko nie wiem z kogo.

Piękna Matematyko, dotknij mego umysłu, poprowadź mnie za rękę do źródła wiedzy. Historia? Dobra w środy dla zabicia czasu. Ucz, ucz mnie, ucz mnie dzisiaj, a oddam Ci swe serce.
Dobra, coś się ze mną niedobrego robi, więc skończę.

Post został pochwalony 0 razy

Oj tak bardzo niedobrego. Chyba slońce dzisiaj za mocno grzało.

Post został pochwalony 0 razy

Na szczęście, jak nadmieniłem wyżej, miałem okulary przeciwsłoneczne (za 10gr, z serduszkami i gwiazdkami).

Post został pochwalony 0 razy