Forum  Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Czy wampiry istnieją naprawdę?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna » Fenomen wampirów Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Czy wampiry istnieją naprawdę?
Autor Wiadomość
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Szkoda, że człowiek nie może wizualizować swoich myśli tak, aby inni je odczuwali. Właściwie myślałem tylko o sobie. Byłbym wtedy panem świata, czego nie pragnę (póki nie będę miał okazji, by to mieć).
Ciekawe, czy wampiry wierzą w swoje istnienie?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:44, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
.... Wiesz co, zapadłam się pod ziemie i poryczałam. Rozumiesz sens swojego zdnia? Jak można nie wierzyć w swoje istnienie? To zaprzecza racjonalnemu myśleniu! Nie wierze że istnieje - to dlaczego moje zęby co wieczór wtapiają się w ciało mojej ofiary, ba, czemu ofiara czuje ból, kiedy wysysam z niej krew? Nie, nie sądze, by taki wypadek mógł zaistnieć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:54, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
To był żart.
Ale jeśli chcesz to możemy się tak pobawić. A jeśli wampiry w chwili, gdy poczują głód tracą kontrolę i pamięć, a jakiś zmysł usuwa je z miejsca zbrodni. Są takie choroby.
Podobnie miał Dexter, gdy się zmieniał w Clowna (dopiero Dee Dee go uświadomiła, a potem pokonała jako mim Smile Smile Smile Smile )


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:58, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Narya
Dziecko Ciemności



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa/Ząblowice

Post
ale dlaczego ja czasem nie wierze w swoje istnienie choć w tej chwili wciskam literki na klawiaturze. ma sie wrażenie ze to co isę dzieje nie jest rzeczywiste jest tylko iluzją. że to wszystko jest czymś co nie istnieje. mozna nie wierzyć w swojej istnienie pomimo tego ze coś sie odczuwa i widzi. to ze jesteśmy nie znaczy że istniejemy...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:02, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Serio? Nie, nie mam pojęcia, jakmożna nie wierzyć w swoje istnienie. Ale za to rozumiem już czarną rozpacz Lestata w "pamiętnym dniu" kiedy upił się z Nikim.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:10, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Narya, na serio się tak czasami czujesz?
Jak to jest? Co wtedy czujesz, co myślisz?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:15, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Narya
Dziecko Ciemności



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa/Ząblowice

Post
czasem mam wrażenie że chodze myśle robie coś całkowiće mechaniczne. ale najczęściej takie myśli przychodzą gdy jestem sama. wtedy mam wrażenie ze to co nas otacza to zwykła iluzja taki film który sie zaraz skończy. a ja wtedy czuje sie jak postac z tego filmu która wcale nie istnieje naprawde lecz przez czas trrwania tego filmu. i gdy film się kończy postac ta znika. to troche przypomina motyw życia jako teatr. ale to nie dokońca tak. bo tam postacie miały wybór a w tym filmie wyboru nie ma wszystko ustalone z góry. bardzo często tez mam wrażenie że jestem w grze Simsy no a przecież tych ludzików nie można nazwac istnieniami...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:20, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Tak jakbyś była cej, jakbyś tak po prostu nieistniała, była tylko lalką? Coś jak zabawa lalkami barbie, małego dziecka?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:23, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Teoretycznie te ludziki z simsów to są byty. Stworzyli je programiści.
A co by było w tym złego, jeśli bylibyśmy tylko czyimś snem.
Grając dobrze swoją rolę można mieć niezłą frajdę.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:23, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Tylko jakie znaczenie miałoby nasze życie? Do życia każdy potrzebuje woli walki, a skąd ją czerpać, kiedy nie ma dla kogo i po co żyć?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:26, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Tego nie wiemy. To jest tylko jedna z możliwości. Równie dobrze wszyscy oni mogą istnieć i my też.
Posłużę się takim przykładem. Wiele osób kupuje losy na loterii, ale nie zawsze się wygrywa. Czy to znaczy, że nie mamy grać? Jeśli losy nie są takie drogie, to czy nie warto kupić chociaż jednego?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:50, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Kalina
Wampir



Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
a ja mam czasem wrażenie jakbym była zamknięta w jakiejś klatce z ktorej nie moge sie uwolnic, gdzie bym nie poszła gdzie bym nie była, jakieś takie ograniczenie. To samo tyczy się i umysłu, jest bardzo ograniczony no bo jak to mozna inaczej nazwać, skoro nie umiem odpowiedzieć sobie na pytania ktore mnie drecza, nic nie wiem na pewno, np. co mnie czeka w przyszlosci, czasami tez doswiadczam takiego przeczucia jak Nayra jakbym w ogole nie istniala. Ech... No wlasnie Alianne nasze zycie nie ma sensu jezeli my go sobie nie znajdziemy, ja czesto mam poczucie takiej beznadziejnosci kiedy trace cel zycia.A jak mysle o smierci to juz w ogle... I strasznie dziwne mi sie wydaje te nasze zycie iweczne po smierci, tak bez konca, zawrotow glowy dostaje jak o tym mysle.Tak nieprzerwanie trwac...Ale juz nie bede sie wglebiac, prowadzac rozne przemyslenia doszlam do wniosku "wiem ze nic nie wiem".


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:55, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Nie Ty pierwsza Smile i nie Ty ostatnia.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:19, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Dostajesz zawrotów głowy, na myśl o życiu wiecznym? A próbowałaś sobie wyobrazić, że po śmierc cię zwyczajnie nie ma? Że nie istniejesz, nie czujesz, nie widzisz, nie slyszysz. Nie ma cię!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:48, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Możliwe jest także, że jeżeli za życia będziemy wierzyć w to, że po śmierci nas nie ma, to tak będzie. Jeżeli jednak będziemy wierzyć w życie po smierci, to ono będzie!
Na potędze wiary człowieka opiera się wszystko. Nie chodzi tutaj o psionikę Smile. Dowiedziałem się, że na tym opiera się magia Chaosu Laughing .


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:52, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Lestat16
Dziecko Ciemności



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Orlean

Post
A co powiecie o ludziach, którzy przeżyli śmierc kliniczną i twierdzą, że umieranie nie jest takie złe i wcale nie chce wracac się na ziemię??


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:30, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Nic nie wiadomo na pewno. Na tym polega ciężka sytuacja człowieka. Może dałoby się to wyjaśnić. Na przykład w chwili śmierci mózg mógłby produkować jakiś hormon (wiem, że nie mózg je produkuje- upraszczam) czy coś, co w odpowiedni sposób oddziaływało na człowieka. Trudno jest jednak wyjaśnić tego sens. Bo po co miałby to robić?
No nie wiem (pierwszy raz, co? Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:51, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Lestat16
Dziecko Ciemności



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Orlean

Post
A mi sie wydaje, że na pewno jest coś po śmierci. Ale jak tam idziemy to tracimy częśc naszej osobowości. I niezależnie od tego czy przeżyliśmy nasze życie jako dobrzy czy źli trafimy tam. Ale jestm ciekawa czy da się tam wyrządac zło lub dobro, czy tylkotam istniejemy i nie możemy robic nic więcej...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:53, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Ja wierzę całym sercem w to, że coś jest po drugiej stronie rzeki. Dowodów jednak nie ma dostatecznych i nikomu nie każę w to wierzyć. Nie mam jak przekonywać ludzi do tej racji. Wierzę sercem, ale umysł nie wie nic na ten temat.

Po śmierci można stać się albo planetarem, albo demonem. W zależności od tego jak się żyło. I dzięki temu mieć wpływ na siły natury i nakłaniać ludzi do dobra lub zła Smile Laughing Smile Laughing Smile


Post został pochwalony 0 razy
Śro 21:58, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Narya
Dziecko Ciemności



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa/Ząblowice

Post
ja gdzies czytałam już nie pamietam gdzie chyba w Złodzieju ciał że gdy umieramy spora częśc "nas" nie zdaje sobie z tego sprawy a jakaś mała cząstka nas zyje nadal i wcale nie umieramy tylko w tej cząstce żyjemy a te np 99% umiera. zresztą gdzieś indziej znalazłam cytat że nasze umieranie jest znacznie łatwiejsze od umieranie bliskich nam osób


Post został pochwalony 0 razy
Śro 22:01, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna » Fenomen wampirów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 9 z 14

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin