PBF

To musi byc szyfr...
- Tak, to szyfr do mojej szafki na pływalni. - krzyknął Lestart. - Skąd go masz?
- Był w kopercie.
- Aaa. Wiedziałem, że gdzieś go zostawiłem [Telemasca] Smile

- No to w tej torbie musi byc coś jeszcze.... Mam i znalazł ogromną żółtą kaczuszkę.
- Czy to nie jest przypadkiem, o Boże to........

Post został pochwalony 0 razy

odpowiedź na pytanie, które zawsze mnie dręczyło.
-Aha.- z niedowierzaniem stwierdził mistrz Lestart
-Aha?-Zapytał Jack Sparrow.
-Aha, aha- powtórzyły hobbity.
-Aha!- stanowczo stwierdził Tommy-To jest to-
-JAkie zatem było pytanie?-spytała Dorotka.
Tommy spokojnie zaczął opowiadać- Zawsze zastanawiałem się, czy ...

Post został pochwalony 0 razy

czy do ciasta na pizze trzeba dodawać mąkę. Okazuje się, ż etak... to dlatego nigdy mi nie wychodziła. - Tommy spuścił głowę, wspominając swoje nieudane wypieki z łzami w oczach.- Tyle, że tu jest dopisek, którego nie potrafie odczytać... "Załatw... tego... dupka." To chyba o Księciu, prawda?

Post został pochwalony 0 razy

-Albo o księciu, albo o tamtym facecie z przerośniętym zadem-zażartował mistrz Lestart.
-Ja znam tamtego człowieka- powiedział Jack Sparrow- to książę Księżyc!
Przyjaciele spojrzeli na siebie i bez namysłu zaczęli biec w stronę księcia. Gdy byli jednak o kilka kroków od niego ...

Post został pochwalony 0 razy

Hobbit Flodo wywalił się jak długi. Wtedy uciekający Księżyc skoczył w nadprzestrzeń i nasi bohaterowie nie byli go w stanie dogonic.
- Boże Flodo jak zwykle musiałeś wszystko sp..., tzn zepsuc! - pożalił się Sami - drugi hobbit.
- Chłopaki spoko. Mamy jeszcze szansę. Spójrzcie co znalazłem w krzakach - powiedział Jack.
Oczom wszystkich ukazała się........

Post został pochwalony 0 razy

niesamowita maszyna. Był to Orzeł XP (nie mylić z Sokołem Millenium), niesamowity statek kosmiczny.
[link widoczny dla zalogowanych]
-Ten statek to nasza jedyna szansa, by dogonić księcia Księżyca!- powiedział Tommy.
-Właściwie to myślałem o tej kupie-odpowiedział Jack-Prawie bym w nią wdepnął-
-Ale kto popilotuje?- zapytał Flodo.
-Może ja?- nieśmiało zaproponowała Dorota- latałam na takim typie poczas wojny Clownów.
-Zgoda!-zakrzyknęli chórem i ruszyli w stronę śluzy wejściowej.
Gdy już wchodzili na pokład statku, zdarzyło się coś nieprzewidywanego. Z nieba ....

Post został pochwalony 0 razy

zaczęły spadac żaby jak w filmie z Tomem Cruisem "Stalowe Magnolie".
- O i jeszcze złapiemy coś na obiad - uceiszył się drugi hobbit Sami.
- Czy ty nigdy nie przestaniesz myslec o żarciu?- spytał Flodo
- W dniu kiedy ty przestaniesz...
- Przepraszam czy mógłbym dołączyc do waszej wspaniałej grupy - spytał piękny elf, który dał Tomme'mu zatyczki podczas koncertu Mandaryny i TH.
- Chciałbym Ci podziękowac za... sam wiesz za co... - powiedział Tommy
- Nie ma sprawy. Nazywam się.....

Post został pochwalony 0 razy

Legolud. Kiedyś projektowałem zabawki dla dzieci w Danii, czy jakimś innym skandynawskim państwie. Obecnie nic nie robię. Swój wolny czas chciałbym zainwestować w przygodę, ale nie chodzi mi o RPG, tylko taką prawdziwą przygodę. Umiem dobrze strzelać z łuku i jestem czarujący.
To co, przyjmiecie mnie?
-Właściwie to...

Post został pochwalony 0 razy

bardzo chętnie. - przerwała Tomme'mu Dorotka - co Legolud skwitował czarującym uśmiechem. Trochę wystraszony Tommy odparł - No to załogo ruszamy w drogę - -Okazało się jednak, że........

Post został pochwalony 0 razy

Orzeł XP nie miał paliwa.
-Na co to jeździ?-zapytał Sami.
-Jeżeli już to lata- ze złością poprawił go Flodo.
-Niestety na paliwo jonowe- powiedziła ze smutkiem Dorotka i załamała ręce Smile

.
-Na szczęście znam coś, co może z powodzeniem zastąpić paliwo jonowe. To...

Post został pochwalony 0 razy

i wziął na bok Samiego. Po chwili wrócili oboje weseli. - Mam pomysł - powiedział Flodo - Drotko przyrządź Samiemu te żaby, które spadły z nieba. - Wszyscy zorientowali sie na czym ma polegac plan.
- Ale nic nie będzie czuc na pokładzie statku, prawda? - spytał Jack
- EEEEEE oczywiście, ze nie - oodparł Flodo. - a więc do dzieła. Wy idźcie pospacerowac a my tu popracujemy nad paliwem - usmiechnął się dosyc obleśnie.....

Post został pochwalony 0 razy

nie ukrywając swoich nigdy niemytych i spróchniałych zębów. Ten widok podziałał lepiej od słów. Wszyscy poszli na spacer. Po chwili jednak Tommy postanowił wrócić i wesprzeć przyjaciół w męce dla sprawy. To co zastał przekraczało ludzkie wyobrażenie. Sytuacja była niedwuznaczna. Dwa hobbity i Dorotka ...

Post został pochwalony 0 razy

zaczynały ładowac akumulator.
- Dlaczego robiłaś to z nimi?- spytał Tommy?
- Ktoś przecież musiał to uruchomic- oburzyła sie Dorotka.
- No tak ale nie musiałaś aż...

Post został pochwalony 0 razy

robić tego, czego dziewczyny nie umieją. Smile

Zauważył ponadto, że brakuje masy.
-Czy wy nie myślicie?-chłodno stwiedził- Trzeba to uziemić! Podaj mi tamten kabel Dorotka zrobiła o co ją poprosił, a Tommy zaczął majstrować przy silniku. Nie był to zwykły silnik jonowy . W bliźniaczym transformatorze mocy miał zamontowany układ diod, przez co wyglądał festyniarsko (bo niczego to nie ulepszało). Tak minęło im pięć godzin.
-Ja skończyłem- oznajmił Tommy- A wy?
-My też-odpowiedział FLodo.
- A zatem ruszajmy- niecierpiwił się Jack.
Wsiedli zatem do Orła XP i wystartowali.

Post został pochwalony 0 razy

Włączyli hipernapęd i po chwili ich oczom ukazała się przestrzeń kosmiczna.
- Jak tu pięknie - westchnęła Dorotka.
- To prawda- rzekł Flodo - Zupełnie jak u mojej pięknej kuzynki Pansy Baggins of Bywater - i znowu uśmiechnął się obleśnie
- Patrzcie - krzyknął Legolud zbliżamy się do.......

Post został pochwalony 0 razy

statku księcia Księżyca.
-Przygotować torpedy fotonowe, a fazery nastawić na ogłuszanie pierwszy- powiedział nieznajomy głos wychydobywający się z szafy.
-Kim pan jest?- zapytała Dorotka.
-Jestem Jean Luc Picard i obecnie jestem kapitanem tego statku-powiedział.
-Ale dlaczego siedzi pan w szafie?
- No bo ja, mhm ...

Post został pochwalony 0 razy

że tak powiem statek jest mój a ja i cała załoga troszkę popilismy. Wylądowaliśmy na ziemii Euforii i jakoś tak.... eee reszty nie pamiętam - zasępił sie kapitan.
- Dobra przykopmy temu panu w d.... - krzyknął kapitan - jak powiedział tak zrobił. Nie przewidział jedynie...

Post został pochwalony 0 razy

że książe Księżyc zawarł pakt z Klingorami i Wulkanizatorami, co stawiało naszych bohaterów w ciężkim położeniu. Z nadprzestrzeni wyłoniły się bowiem 144 gwiezdne niszczyciele i tysiące pomniejszych okrętów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Legolas zasępił się i długo myślał (jak na trudne położenie, w którym się znaleźli).
-Wystrzelcie mnie jako żywą torpedę-powiedział smutny-Wiem, co trzeba zrobić. Jeżeli wycelujecie mną w statek Księżyca zdołam go zniszczyć, a centralny komputer który tam się znajduje, swoją destrukcją, zdezorientuje statki wroga na tak długo, byście mogli uciec.
-Nie możesz tego zrobić-powiedział Tommy- Jest jeszcze inna droga (W orginale powiedział There is other way, ale nasza opowieść ma służyć ludziom, a nie anglikom Laughing

, więc napisałem po polsku!). Tą drogą jest...

Post został pochwalony 0 razy

wystrzelenie czegoś innego, np waszego obiadu - zwrócił się do hobbitów.
- Kiedy ja zjadłem już wszystkie żaby - zaczął popłakiwac Sami.
- To nic - powiedziała Dorotka
- Czy masz coś, co mogłoby nas uratowac?- spytał Legolud
- Tak jest to...[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Magiczna Kula Nagłego Zniszczenia Centralnego Komputera Na Statku Księcia Księżyca, Wspomagana Przez Niewykrywalne Przeklęte Oko Proroka.
-Kto wymyślił taką nazwę?- zapytał Tommy.
-Na pewno Bill Gates- odpowiedział Jack Sparrow- Tylko on jest zdolny do takiej głupoty.
- A skąd właściwie masz takie coś?
- Z kątowni.
-Jak się tego używa?- zapytał Jean Luc.
-To proste,- powiedziała Dorotka- wystarczy...

Post został pochwalony 0 razy